Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility
Dla nauczyciela
Artykuł

Zaangażuj się! Wspieraj aktywizm uczniów i uczennic

Rozmowa z Jędrkiem Godlewskim i Dominiką Strzelecką
Jędrek Godlewski
Dominika Strzelecka
Bartosz Marzec

Uczniowie i uczennice szkół średnich coraz częściej chcą działać dla swojego otoczenia. Jak mądrze ich w tym wspierać? Czego Twoi uczniowie i uczennice mogą nauczyć się dzięki nowej edycji projektu Civic UP! Academy i dlaczego warto podzielić się w klasie informacją o tym wydarzeniu?

Bartosz Marzec: Coraz częściej słyszymy w mediach o działaniach aktywistów i aktywistek. Co to jednak oznacza „być aktywistką”?

Jędrek Godlewski: Pierwszy krok to zobaczyć siebie w szerszym kontekście społecznym, czyli między rówieśnikami, osobami starszymi i młodszymi. A potem – działać dla dobra swojej społeczności.

Dominika Strzelecka: Być aktywistą to angażować się w ważną dla kogoś sprawę. Działania aktywistyczne mogą mieć różną formę, w ramach Civic UP! Academy realizujemy projekty społeczne. Można też uczestniczyć w konferencjach czy prowadzić profil w mediach społecznościowych. Ważne, aby inne osoby dowiedziały się o tym, co leży nam na sercu i chciały działać na rzecz zmiany.

Program Civic UP! Academy jest skierowany do uczniów i uczennic szkół średnich w wieku od 15 do 18 lat – także tych, którzy są świeżo po maturze. Co dziś jest szczególnie ważne dla młodych ludzi?

JG: To, co dotyczy ich przyszłości, na przykład ochrona środowiska i powstrzymanie katastrofy klimatycznej. Poza tym różne niedobory, na przykład kwestia zdrowia psychicznego młodzieży i pomocy, na którą może liczyć. Ważna jest też szeroko rozumiana tożsamość. Jednak zagadnień istotnych dla młodych osób jest znacznie, znacznie więcej.

Pięć uśmiechniętych dziewczyn w parku.
Dla młodych osób ważne jest to, co dotyczy przyszłości. Na zdjęciu uczestniczki Civic UP! Academy

Czy ostatnio zauważacie wzrost zaangażowania młodych osób w sprawy społeczne?

DS: To zależy od środowiska, ale tendencja jest zwyżkowa. Młodzi ludzie mają świadomość tego, co dzieje się w polityce i społeczeństwie. Chcą działać i to przynosi efekty. Dzięki aktywistom wiemy dziś więcej o potrzebach osób głuchych, niewidomych czy z niepełnosprawnościami. Potrafimy skuteczniej na nie odpowiadać. To jeden z wielu przykładów.

JG: Kiedy byłem w liceum, zaangażowanie młodych osób było znacznie mniejsze niż obecnie. Moje pokolenie nie czuło sprawczości, która obecnie towarzyszy uczniom i uczennicom szkół średnich. Wiedzą, że ich głos będzie wysłuchany. To niezwykle istotna, pokoleniowa zmiana. Oczywiście nie byłaby możliwa, gdyby nie osoby dorosłe. Są one dziś bardziej otwarte na to, aby wysłuchać młodych i wejść z nimi w dialog.

Pomaga otwartość nauczycieli, dyrektorów i przedstawicieli różnych instytucji. A jakie trudności napotykają młodzi aktywiści i aktywistki?

JG: Myślę, że mimo wszystko dorośli nadal często ograniczają młodzież. To zależy oczywiście środowiska. Dla niektórych rodziców działalność aktywistyczna jest niepraktyczna, ponieważ nie przynosi wymiernych zysków, na przykład w postaci dyplomu, który pozwoli na zdobycie pracy z lepszą pensją. Kult indywidualnego sukcesu utrudnia dzielenie się z otoczeniem swoją wiedzą i umiejętnościami zdobytymi w szkole. Z kolei nauczycielom, pracownikom instytucji publicznych czy organizacji pozarządowych czasem wciąż brakuje zaufania i partnerskiego stosunku do młodych.

DS: Trudnością jest przywiązanie do systemu, w którym dziecko idzie do szkoły, spędza tam kilka godzin, wraca do domu, je obiad, odrabia lekcje i idzie spać. Młodzi ludzie nie chcą już tak żyć. Chcą wychodzić poza schematy. Szkoła daje wiedzę w zakresie biologii czy języka obcego, ale nie uczy cennych kompetencji miękkich. Uczniowie i uczennice mogą je zdobywać w innych przestrzeniach.

Gdzie na przykład?

DS: W grupie realizującej projekt społeczny. To dobre miejsce do wyćwiczenia kompetencji potrzebnych w późniejszej pracy. Zdarza się jednak, że działania aktywistyczne nie od razu przynoszą efekt. To naturalne, przecież nie zawsze wszystko nam się udaje od razu. Należy jednak działać w celu, w który się wierzy, popełniać błędy i uczyć się na nich. Dzięki temu następnym razem pójdzie lepiej.

Trzy młode osoby rozmawiają ze sobą. Siedzą na krzesłach, jedna z nich notuje.
Dzięki akademii młode osoby poznają innych aktywistów i wymieniają doświadczenia

A jaka powinna być rola szkoły, nauczycieli i nauczycielek wobec młodych, którzy chcą działać?

DS: Moje gimnazjum i liceum nie tłumiło zalążków aktywności. Pozwalano nam działać. Dobrą praktyką było też to, że nauczyciele pokazywali ścieżki rozwoju i możliwości zaangażowania w jakąś sprawę. Mówili nam o programach, wydarzeniach, konferencjach, zachęcali do własnych poszukiwań i rozwijania zainteresowań – także poza szkołą. Rozumieli, że można z powodzeniem łączyć dobre oceny i aktywizm.

Wyobraźmy sobie młodą osobę, która zaczyna swoją przygodę z aktywizmem. Co zyska dzięki udziałowi w Civic UP! Academy?

DS: Pod okiem mentorek i mentorów dowie się, jak przeprowadzić swoje pierwsze działanie aktywistyczne. Podpowiemy, jak postawić także kolejne kroki, które usprawnią początkowe działania. Dzięki akademii uczestniczki i uczestnicy poznają innych aktywistów i aktywistki oraz wymienią swoje doświadczenia. To wielka wartość. Brałam udział w pierwszej edycji programu. 

A jakie projekty szczególnie zapadły wam w pamięć?

JG: Iga i Polok z Rybnika, którzy brali udział w poprzedniej edycji, mieli bardzo ambitny plan. Chcieli założyć centrum młodzieżowe przyjazne osobom LGBTQ+. Zależało im na zrealizowaniu tego bardzo ambitnego planu w stu procentach wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście powołają centrum do życia. Porozumieli się z samorządem i lokalnymi organizacjami pozarządowymi. Ich projekt wypływa prosto z serca i odpowiada na konkretne potrzeby społeczne.

DS: Niesamowita jest też historia projektu Niny, która Przyjechała na Civic UP! Academy z partnerem. Wspólnie zaplanowali działanie, ale ostatecznie została sama. Jednak dzięki wsparciu szkoły, znajomych i innych uczestniczek dokończyła projekt, który był dla niej bardzo ważny. Narodził się z potrzeby serca.

Na czym polegał ten projekt?

DS: Nina była wolontariuszką w Zespole Szkół Szpitalnych w Szczecinie. Poznała dzieci, które tam przebywały i postanowiła zrealizować dla nich projekt społeczny. Pytała przechodniów i internautów Czym jest dla ciebie magia w codzienności?. Z odpowiedzi stworzyła książkę, a pieniądze ze sprzedaży przekazała szpitalowi.

Wspomniałeś, Jędrek, o projekcie społecznym realizowanym w Rybniku. Wydaje się, że aktywizm kojarzymy głównie z młodzieżą z dużych miast.

JG: To stereotyp. Do udziału w Civic UP! Academy zapraszamy młode osoby zarówno ze wsi i małych miast, jak i miast średnich oraz dużych. Pochodzenie nie ma znaczenia, ważna jest żyłka aktywisty. Czyli pozytywna energia, która pomaga stawić czoło problemowi społecznemu.

Grupa uśmiechniętych dziewczyn robi sobie selfie.
Na Civic UP! Academy jest kolorowo! Panuje atmosfera współpracy i wzajemnej inspiracji

Jak wygląda program Civic UP! Academy?

DS: Na początku uczestnicy i uczestniczki poznają się wzajemnie. Zależy nam, żeby poczuli się dobrze w grupie oraz dowiedzieli się, czym zajmują się ich koledzy i koleżanki. To ważne, bo akademia trwa kilka dni, a program jest intensywny. Następnie odbywają się spotkania i warsztaty z doświadczonymi aktywistkami i aktywistami, które mają zainspirować młode osoby. Dobrą praktyką jest to, że uczestnicy i uczestniczki poprzednich edycji opowiadają o działaniach, które zrealizowali. W poprzedniej edycji mówiliśmy też, jak wygląda działalność społeczna w Stanach Zjednoczonych. Ambasada tego kraju jest naszym głównym grantodawcą.

Opowiecie więcej o warsztatach?

DS: Pracujemy z wykorzystaniem metody design thinking. Czyli od diagnozy problemu, przez stworzenie persony, której ten problem dotyka, aż do prototypu konkretnego projektu społecznego odpowiadającego na ten problem. Ostatniego dnia akademii opowiadamy o swoich pomysłach i planach. Potem mamy kilka miesięcy na realizację. W tym czasie uczestnicy i uczestniczki mogą liczyć na wsparcie swoich mentorów. W styczniu spotykamy się ponownie w Warszawie, by porozmawiać o tym co się udało, a co można by ulepszyć.

JG: Warsztaty mają pobudzić wyobraźnię. Zależy nam, aby uczestnicy i uczestniczki pomyśleli o roli, jaką chcą odgrywać w swoim otoczeniu. A także o tym, jak mogą przełożyć osobiste doświadczenia dla dobra ogółu i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. W programie są też praktyczne warsztaty, na przykład z wystąpień publicznych. Uczymy się, jak w krótkim czasie przekazać najważniejsze informacje na temat projektu. Ta umiejętność pomaga nawiązać współpracę z instytucjami, które mogą wesprzeć działanie.

Jaka atmosfera panuje na Civic UP! Academy?

DS: To atmosfera współpracy i inspiracji, odkrywania i zaangażowania. Uczestnicy i uczestniczki stale motywują się wzajemnie. Jest bardzo kolorowo!  

JG: Dużo się dzieje. Akademia trwa 9 dni i w tym czasie młodzi ludzie z całej Polski zdobywają dużo cennej wiedzy. Później wykorzystują ją w swoich miejscowościach. Wspaniałe jest to, że już po pierwszym dniu wszyscy tworzą zgraną paczkę. Pomagają sobie i wspierają się wzajemnie. Zawiązują się trwałe przyjaźnie. Akademia to więc bardzo inspirujące wydarzenie. Na pewno spotkasz osoby, które wzbogacą twoje doświadczenie.

Logotypy Centrum Edukacji Obywatelskiej, Ambasady Stanów Zjednoczonych Ameryki i Fundacji Wspomagania Wsi.
Jędrek Godlewski

od 2016 r. związany z Fundacją Wspomagania Wsi, gdzie koordynuje projekty wspierające młode osoby w działaniu społecznym oraz rozwijaniu zainteresowań edukacyjnych i twórczych: konkurs I Know America, Młodzieżowy Festiwal Form Twórczych WŁĄCZ i Civic UP! Academy. Z wykształcenia amerykanista, z doświadczenia także redaktor i tłumacz.

Dominika Strzelecka

koordynatorka w Centrum Edukacji Obywatelskiej. Wspiera organizację letniej szkoły dla młodych aktywistów i aktywistek Civic UP! Academy.
Studentka Europeistyki na Uniwersytecie Warszawskim. Wiceprezeska ds. wydarzeń, organizatorka sesji oraz członkini zespołu medialnego w Europejskim Parlamencie Młodzieży (EYP).

Więcej

Bartosz Marzec

Dba o treści na stronie internetowej i opiekuje się mediami społecznościowymi. Tworzy, opracowuje i redaguje teksty oraz przygotowuje infografiki.

Więcej

Podobne wpisy, które mogą Cię
zainteresować

Czynne prawo wyborcze od 16. roku życia. Za i przeciw

Czytaj więcej

Jakiej podstawy programowej dziś potrzebujemy?

Alicja Pacewicz
Czytaj więcej
Sala szkolna. Nauczycielka pokazuje uczennicom, jak rozwiązać zadanie.

Jak mądrze współpracować z organizacją społeczną?

Sylwia Żmijewska-Kwiręg
Czytaj więcej

 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach marketingowych rozumianych jako otrzymywanie newslettera oraz informacji o produktach i usługach edukacyjnych oferowanych przez CEO, poprzez przesyłanie informacji za pomocą poczty elektronicznej, na podany adres e-mail [zg. z ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną z dnia 18 lipca 2002 r. (Dz. U z 2013 r., poz. 1422 ze zm.)]. Nasza polityka prywatności