W Dniu Praw Człowieka zapraszamy Was do lektury wywiadu z Lillian Hjorth z Menneskerettighetsakademiet (Human Rights Academy) w Oslo. Human Rights Academy jest partnerem naszego programu “Wychowanie to podstawa”.
W Dniu Praw Człowieka zapraszamy Was do lektury wywiadu z Lillian Hjorth z Menneskerettighetsakademiet (Human Rights Academy) w Oslo. Human Rights Academy jest partnerem projektu “Wychowanie to podstawa”, realizowanego w Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach obszaru Ucz otwartości. Organizacja działa na rzecz praw człowieka od 2008 roku, prowadząc szeroko zakrojoną działalność edukacyjną w Norwegii i innych państwach. Odbiorcami jej działań są takie grupy, jak dzieci i młodzież, uchodźcy i osoby ubiegające się o azyl oraz osoby niepełnosprawne, a także osoby o zdecydowanym głosie w społeczeństwie, takie jak nauczyciele, aktywiści i dziennikarze. W roku 2017 w Polsce została wydana książka “Buduj mosty, nie mury” (autorstwa Lillian Hjorth oraz Envera Djulimana). Zawiera ona blisko setkę ćwiczeń z edukacji w zakresie praw człowieka, promujących pedagogikę uczestnictwa. Wywiad przeprowadziła Elżbieta Grab.
Myślę o tym, jak jest ważna – szczególnie dla dzieci i młodych ludzi. Jak ważne jest, by zdobyli wiedzę na temat praw człowieka. Dobra edukacja w tym zakresie nie opiera się jedynie na znajomości teorii, lecz także na rozmowie o prawach człowieka jako o wartościach i postawach. Uczenie się o prawach człowieka jest moim zdaniem równie ważne, co nauka pisania, czytania czy matematyki. Myślę też, że aby demokracja była pluralistyczna, konieczne jest większe skupienie się na prawach człowieka jako na wspólnych wartościach.
Dzieci od najmłodszych lat potrzebują uczyć się, że prawa człowieka są podstawowymi zasadami naszego społeczeństwa, a także zasadami, które kierują naszymi osobistymi działaniami. Najlepiej byłoby więc, gdyby edukacja na ten temat została włączona do systemów szkolnych na całym świecie.
Zwykle mówimy o tworzeniu kultury praw człowieka. Być może to brzmi dziwnie, ale taka kultura jest ważna, aby ludzie rozumieli naturę praw człowieka i traktowali je jako wytyczne w życiu.
Edukacja w zakresie praw człowieka z pewnością wzmocni nasze demokracje.
Tak, jest to możliwe. Pytanie brzmi, jak tego uczyć. W nauczaniu o prawach człowieka konieczne jest stosowanie metod partycypacyjnych. Jeśli na początku zajęć zapytasz osoby uczestniczące o najważniejsze „zasady”, które ich zdaniem powinny obowiązywać w społeczeństwie, najprawdopodobniej wspomną o zasadach związanych właśnie z prawami człowieka (choć często nie nazwą ich w ten sposób). Wtedy możesz kontynuować pracę z refleksjami uczestników i uczestniczek. Poprzez uwzględnienie w procesie edukacyjnym ich myśli, emocji i doświadczeń, sprawiasz, że prawa człowieka stają się ich osobistą wiedzą. Jest to podejście oddolne.
Podstawowe wartości to godność ludzka, równość i niedyskryminowanie. Mimo że międzynarodowy system praw człowieka to skomplikowane zagadnienie, nauczanie o prawach człowieka może być łatwym zadaniem. Głównym celem jest szerzenie dwóch podstawowych wartości (praw człowieka i równości) oraz sposobu ich realizacji (zasada niedyskryminacji). Kiedy uczniowie i uczennice już to rozumieją, łatwiej jest iść dalej. Głównym celem praw człowieka i międzynarodowego systemu praw człowieka, który był kształtowany od czasów II wojny światowej, jest właśnie promowanie godności ludzkiej.
Kiedy mówimy, że prawa człowieka są wytycznymi dla naszych osobistych działań, ważne jest również, aby podkreślać, że wszyscy mamy obowiązek szanować prawa innych. Jeśli żądam, aby moje prawa były szanowane, muszę szanować prawa innych. Jeśli domagam się dla siebie wolności wyznania, muszę szanować wolność wyznania i przekonań innych. W tym sensie prawa człowieka wymagają czegoś też od nas. Wolność i osobista odpowiedzialność idą w parze. Potrzebny jest wzajemny szacunek. Zatem często, ucząc o prawach człowieka, pracujemy także z takimi wartościami jak szacunek, tolerancja, zrozumienie międzykulturowe (tożsamość, kultura), szacunek dla „inności”, dialog, pokojowe rozwiązywanie konfliktów itp.
Są to umiejętności takie jak pogłębianie refleksji, dialog i krytyczne myślenie. Kiedy osoby uczestniczące w zajęciach o prawach człowieka mogą dzielić się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, kiedy rozmawiają i słuchają się nawzajem, wtedy zyskują szerszą perspektywę i większą wiedzę. W ten sposób rozwijają się postawy demokratyczne.
Zaczęło się to dla mnie pod koniec lat 90., kiedy pracowałam w norweskim Komitecie Helsińskim. Mój kolega Enver Djuliman, mieszkający w Norwegii uchodźca z Bośni i Hercegowiny, chciał wesprzeć wielu młodych uchodźców, którzy uciekali z Bałkanów. Ci młodzi ludzie byli rozczarowani tym, jak zawiodły władze w ich krajach pochodzenia, a także społeczność międzynarodowa. Nikomu nie udało się zapobiec wojnie. Wiele z tych osób doświadczyło, jak z dnia na dzień sąsiedzi stawali się wrogami.
Enver chciał dać młodym uchodźcom nadzieję, że mogą stworzyć lepsze społeczeństwo. Uważał, że drogą do tego jest edukacja w zakresie praw człowieka. Ucząc się o godności człowieka, międzynarodowym systemie praw człowieka i mechanizmach ich ochrony, młodzi ludzie mogli poczuć, że są w stanie przyczynić się do czegoś pozytywnego.
Już na pierwszym kursie o prawach człowieka, który wspólnie przygotowaliśmy, przekonaliśmy się, że wykłady teoretyczne nie były dla młodzieży ani inspirujące, ani motywujące. Tym, co zadziałało, było uczestniczące i interaktywne uczenie. To było to, co tworzyło zaangażowanie i nadawało sens. Odkryliśmy też, że dobry wpływ ma wykorzystanie dialogu jako narzędzia nauczania oraz odwoływanie się do osobistych doświadczeń.
Celem jest sprawienie, by ludzie potraktowali zdobytą wiedzę o prawach człowieka jako wartości. Tak, aby mogli potem działać w tym kierunku. Na niewiele przydaje się wiedza teoretyczna, jeśli nie jest wykorzystywana w praktyce. A najlepszym sposobem osiągnięcia celu, o którym mówię, są partycypacyjne metody nauczania.
Projektowanie warsztatu to dla mnie zawsze dobra zabawa! Ważne jest, aby rozpocząć od angażującej aktywności, w której udział jest oczywiście dobrowolny. Tu sprawdzają się małe, nieformalne „lodołamacze”. To dobry początek, by stworzyć przyjazną atmosferę, w której osoby uczestniczące czują się bezpieczne i szanowane.
Często, gdy edukujemy na temat praw człowieka, zaczynamy od pracy w grupie lub od ćwiczenia, które pozwala uczestnikom i uczestniczkom na samodzielne odkrywanie i badanie tematu. Wykład następuje po pracy grupowej, po tym, jak osoby uczestniczące miały okazję przedstawić swoje pomysły i przedyskutować je z innymi. Jednak wykłady również mogą zawierać elementy interaktywne. Prostym sposobem jest zadawanie pytań podczas wykładu. To tworzy dialog.
Pomiędzy sesjami dobrze jest zrobić przerwę na ćwiczenia podnoszące energię. Myślę, że błędne jest przekonanie, że nauka nie może być zabawą. Nawet dorośli lubią się bawić.
Kiedy odwołujesz się do uczuć i emocji, sprawiasz, że ludzie widzą się nawzajem i odnoszą się do siebie z szacunkiem. Jednocześnie ważne jest, aby w tym odwoływaniu nie przesadzić. Zdrowy rozsądek i wiedza oparta na faktach są ważną częścią edukacji o prawach człowieka.
Prowadzimy ewaluację każdego kursu i widzimy, że uczestnicy i uczestniczki w większości są z nich bardzo zadowoleni. Kilka naszych projektów – między innymi nasze kursy dla małoletnich bez opieki ubiegających się o ochronę międzynarodową, które organizujemy od ponad 10 lat w Norwegii oraz kursy dla nauczycieli w Rosji – były poddane badaniom i przyniosły bardzo dobre wyniki. Ponad 80% nauczycieli na naszych kursach w Rosji uznało, że nowa wiedza zainspirowała ich do podejmowania działań na rzecz zmiany społecznej.
Ćwiczenie pokazuje na przykładach, w jaki sposób zwykli obywatele i obywatelki mogą wpływać na decyzje podejmowane przez władze publiczne w innych krajach.
Jako nauczyciel/nauczycielka możesz zawsze sprawdzić, czy proces edukacyjny działa! Uczestnicy i uczestniczką są aktywni, zadają pytania, komentują i dzielą się swoimi przemyśleniami. Niezgoda czy gorące dyskusje nie są czymś, czego należałoby się obawiać. Często jest to najciekawsza sytuacja edukacyjna.
Przeprowadziliśmy wiele kursów, które łączyły młodych uchodźców i uczniów szkół średnich w Norwegii. Okazały się bardzo ważne. Młody uchodźca z Czeczenii zapisał w ewaluacji, że tydzień z edukacją o prawach człowieka był najważniejszym tygodniem w jego życiu.
Projekt “Wychowanie to podstawa” korzysta z dofinansowania o wartości 109 tys. euro otrzymanego od Islandii, Liechtensteinu i Norwegii w ramach funduszy EOG.
Celem programu “Wychowanie to podstawa” jest przygotowanie i upowszechnienie modelowego procesu planowania, tworzenia i wdrażania rozwiązań wzmacniających funkcję wychowawczą szkoły, nastawioną na kształcenie u uczniów i uczennic kompetencji społecznych, obywatelskich i osobistych, przy jednoczesnym wzmocnieniu inkluzyjności działań edukacyjnych.
Kwota przyznanego dofinansowania w 85% współfinansowana jest ze środków Mechanizmu Finansowego EOG 2014-2021 oraz w 15% z budżetu państwa.
Partnerem projektu jest Menneskerettighetsakademiet (Humans Right Academy) z siedzibą w Oslo.
Operatorem Programu Edukacja jest Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji.
Program jest realizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach obszaru programowego Ucz otwartości, który wspiera budowanie w klasie dobrych relacji oraz pomaga nauczycielom i nauczycielkom podejmować z uczniami i uczennicami trudne tematy.