Jeśli mamy w klasie dzieci z trudnościami mogącymi wskazywać na ADHD, w nauce online zwróćmy szczególną uwagę na: przerwy w pracy uczniów i uczennic, przypominanie o możliwości ruchu, organizację czasu lekcji (można dzielić je na krótsze bloki), nawiązywanie osobistego kontaktu z uczniami i uczennicami oraz pytanie uczniów i uczennic o to, co im pomaga, a co przeszkadza w uczeniu się.
Przeczytałam ostatnio artykuł Katy Reckdahl, dotyczący zdalnej nauki dzieci z ADHD. Skłonił mnie do głębszego zastanowienia się nad tym tematem. Znalazłam w nim też cenne wskazówki dla nauczycieli i nauczycielek pracujących z dziećmi nadpobudliwymi. Te wskazówki mogą być jednak przydatne dla wszystkich osób uczących w szkołach.
Wyobraźmy sobie dziecko nadpobudliwe, które od miesięcy jest zamknięte w domu i ma aktywnie uczestniczyć w zdalnych lekcjach. Rodzice takich dzieci opisują to prostymi słowami: łzy i napady złości.
W Stanach Zjednoczonych ADHD jest uznawane za jedno z najczęstszych zaburzeń neurorozwojowych u dzieci. Charakteryzuje się między innymi:
Opisane problemy będą szczególnie widoczne w nauczaniu zdalnym. Prowadząc zajęcia w szkolnej klasie, nauczyciel lub nauczycielka jest w stanie dostrzec dezorientację, niepokój czy potrzebę dodatkowej uwagi i zachęty u dziecka nadpobudliwego. Nauczanie zdalne nie daje takich możliwości. Jednocześnie model ten wymaga od uczniów i uczennic większego skupienia oraz lepszej organizacji.
Jeśli mamy w klasie dzieci z trudnościami mogącymi wskazywać na ADHD, w nauce online zwróćmy szczególną uwagę na:
Większość dzieci ma problem z „wysiedzeniem” na lekcjach, które są długie, monotonne oraz wymagają ciągłej koncentracji na powtarzalnych rzeczach. Szczególnie trudne jest to dla nadpobudliwych uczniów i uczennic, którzy łatwo się nudzą i rozpraszają. Dobrym rozwiązaniem jest dawanie takim dzieciom świadomego wyboru. Wybór pozwala dłużej utrzymać zaangażowanie uczniów i uczennic.
Niektórzy uczniowie i uczennice wolą logować się na lekcje z telefonu, a nie z komputera. Dzięki temu podczas zajęć mogą chodzić po pokoju, mogą być w ruchu.
Podczas indywidualnej rozmowy warto zapytać swoich uczniów i uczennice, co pomaga im w uczeniu się i w miarę możliwości uwzględnić to w czasie lekcji. W takiej rozmowie można też podpowiedzieć uczniowi lub uczennicy, jak zorganizować samodzielną naukę w domu.
Nadpobudliwi uczniowie i uczennice potrzebują ruchu. Paradoksalnie pomaga im utrzymać skupienie – dlatego często zmieniają pozycję. Należy zadbać o to, aby poruszanie się takiego dziecka nie dekoncentrowało innych osób. Takiemu uczniowi czy uczennicy można zasugerować, aby zawsze miał/miała na biurku coś, co może ściskać i obracać, np. piłeczkę lub kawałek plasteliny. Chodzi o to, by dziecko miało czym zająć ręce. Dobrym rozwiązaniem może być również wprowadzenie np. cichej muzyki w tle. To może pomóc niektórym uczniom i uczennicom w skupieniu się.
Uczniowie i uczennice z ADHD mają trudności z organizacją czasu. Mogą nie pamiętać o godzinie rozpoczęcia zajęć. Najprostszym sposobem na wyeliminowanie tego problemu jest ustawienie przypomnienia w telefonie. Natomiast podczas wykonywania zadań można włączać czasomierz – najlepiej taki, na którym dziecko zobaczy upływ czasu.
Ciekawym i wartym wprowadzenia rozwiązaniem jest technika pomodoro. Nazwa pochodzi od kuchennego timera w kształcie pomidora. Metoda pomodoro polega na pracy nad konkretnym zadaniem przez 25 minut, po których następuje 5-minutowa przerwa, a następnie powrót do zadania. 4 cykle po 25 minut to 1 sesja pomodoro, po której powinna nastąpić dłuższa, 30-minutowa przerwa.
Harmonogram i organizacja lekcji może się zmieniać, należy jednak informować uczniów o takich zmianach. Wszelkie informacje dotyczące innej organizacji zajęć oraz potrzebnych materiałów powinny znajdować się zawsze w tym samym, dostępnym dla uczniów i uczennic miejscu.
Można doradzić uczniom i uczennicom, by wydrukowany harmonogram powiesili nad biurkiem, najlepiej na wysokości oczu.
Jasny i przejrzysty plan, który dziecko poznaje z wyprzedzeniem ogranicza niepokój. Jeśli uczeń czy uczennica nie wie, co go czeka, może wpaść w panikę, która zwiększy jego nadpobudliwość.
W sytuacji zagubienia czy niepokoju pomóc może uspokojenie i zapewnienie, że wszystko jest w porządku, a uczeń/uczennica zaraz dołączy do reszty klasy.
Samokontrola polega na rozwiązywaniu problemów i kontynuowaniu działania, aby osiągnąć założony cel. Dzieci ogólnie mają trudności z samokontrolą, a dzieci nadpobudliwe – w szczególności. Uczniowie i uczennice z ADHD łatwo porzucają rozpoczętą pracę. Pomocą dla nich mogą być mapy myśli lub zapisywanie sekwencji działań i kolejnych kroków. Do złożonych zadań domowych warto przygotować „rusztowanie”, które pomoże w wykonaniu polecenia.
Dobrą praktyką jest zaczynanie od szerszego kontekstu, a następnie przechodzenie do poszczególnych części, czyli od ogółu do szczegółu. Profesor Zentall twierdzi, że „dzieci z ADHD muszą najpierw zobaczyć las, a potem drzewa”. Według niego uczniowie i uczennice z nadpobudliwością uczą się najlepiej, gdy nauczyciele, opracowując nowy temat, najpierw przedstawiają ogólną ideę czy problem. Na przykład najpierw mówią o podnoszeniu się temperatury oceanów, a dopiero potem przechodzą do tego, jak to może wpływać na zwierzęta w nich żyjące. Rozpoczynanie od zbyt wielu szczegółów może być dla dzieci nadpobudliwych przytłaczające.
U uczniów z nadpobudliwością gorzej działa pamięć robocza, co może utrudniać im czytanie ze zrozumieniem i zapamiętywanie. Kiedy uczniowie i uczennice czytają tekst na ekranie, raczej go przeglądają, co dodatkowo utrudnia zrozumienie. Wyjściem z sytuacji jest podzielenie tekstu na części. Po każdej części robimy przerwę na podsumowanie tego, co w niej było. Segmenty można ponumerować i poprosić uczniów i uczennice, aby zapisali główną myśl z każdej sekcji lub zrobili do niej hasztag.
Przerwy są ważne dla wszystkich uczniów, jednak dla dzieci nadpobudliwych są konieczne i kluczowe do utrzymania koncentracji uwagi. Najlepsze będą przerwy, podczas których uczniowie i uczennice będą mogli się poruszać. Zdaniem ekspertów lekcja powinna trwać do 30 minut i kończyć się przerwą. Po przerwie wskazane jest zrobienie kilku ćwiczeń oddechowych, co pozwoli uczniom i uczennicom uspokoić się oraz przygotować do dalszej nauki. Pamiętajmy, że przerwy to czas, gdy uczniowie mogą pożartować i swobodnie porozmawiać – to pomaga utrzymać interakcje społeczne, których teraz są osłabione.
– promuje ocenianie kształtujące i OK Zeszyt w polskich szkołach. Więcej